zrzut1net

Głównym tematem sesji RM zorganizowanej w ostatnim dniu lutego 2019 r. był bardzo obszerny pakiet uchwał dotyczący sołectw. Omawiano projekty statutów, terminy wyborów do rad sołeckich, a wreszcie miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Z obszernym materiałem świetnie sobie poradził przewodniczący Rady, Grzegorz Ufniarz, wspierany przez sekretarz gminy – Agnieszkę Komor. Zmiany w planach zagospodarowania sprawnie zaprezentowała pani Anna Szostak – naczelnik Wydziału Urbanistyki i Architektury. Ważna uchwała dotyczyła opłat za przekształcenie użytkowania wieczystego we własność (na mocy ustawy). Zasadniczą opłatę jednorazową (przewidywane są różne warianty szczegółowe) ustalono z wprowadzeniem bonifikaty 60%. Sesja nie obyła się bez dodatkowych „smaczków”. (rozwiń notatkę) Foto: stopklatka – transmisja telewizyjna z obrad.

Najpierw o uchwale dotyczącej bonifikaty z tytułu przekształceń. Wywołała żywą dyskusję – radny Krystian Kowalewski (klub Projekt Police) sugerował podwyższenie bonifikaty do 90%, to samo, spokojnie postulował szef klubu PiS – Sławomir Dmochowski. Z kolei bardzo „bojowo” nastawiony, kolejny radny PiS – Ryszard Tokarczyk – poparł klubowego kolegę, zamieniając wypowiedź w ostrą krytykę projektowanego rozwiązania. Stanowiska zawartego w projekcie uchwały bronił (racjonalnie) wiceburmistrz Jakub Pisański. Ostatecznie uchwała została przyjęta w kształcie zaproponowanym.

A co do „bojowości” pana Tokarczyka? Objawił ją już na wstępie, po wygłoszeniu sprawozdania przez Burmistrza Polic. Mając się ustosunkować do jego treści zaczął dociekać kto z Polic wybrał się (oficjalnie) na pogrzeb byłego premiera Jana Olszewskiego, bo na pogrzebie zamordowanego Pawła Adamowicza była liczna delegacja. Przy okazji obraził śp. premiera Mazowieckiego stwierdzeniem, że zmarły Jan Olszewski był „pierwszym niekomunistycznym premierem po roku 1989”. Co jest oczywistą nieprawdą. Kto jak kto, ale Tadeusz Mazowiecki komunistą nie był.
Burmistrz spokojnie odpowiedział, że on na pogrzebie nie był, ale być może była na nim jakaś delegacja z Polic. Oszczędził radnemu uwagi, że nie dostrzega różnicy między obydwoma pogrzebami. Pierwszy był pogrzebem zamordowanego samorządowca i udział w pogrzebie delegacji samorządowców był jak najbardziej uzasadniony. Pogrzeb premiera Olszewskiego miał charakter państwowy i w żaden sposób nie obligował samorządów do wystawiania odrębnych delegacji. Chowano premiera państwa, a nie zamordowanego działacza samorządowego.
Dalszą filipikę radnego Tokarczyka zastopował przewodniczący Rady, wskazując, że jego uwagi i dociekania nie mają nic wspólnego z przedmiotem sprawozdania.

Dość agresywne (bo takie było) wystąpienie radnego Ryszarda Tokarczyka jest kolejną manifestacją sposobu rozumienia terminu „konstruktywna opozycja” przez klub PiS w RM Polic. Zaczyna wyglądać na to, że każda okazja do krytyki jest dobra. Zasadna lub niezasadna. W tym konkretnym przypadku: nikt nie miał obowiązku czcić pamięci zmarłego premiera, poza uwzględnieniem ogólnopolskiej żałoby. Dodajmy: mówimy o osobie na wielu polach na pewno zasłużonej, ale w swoich działaniach (i preferencjach życiowych) często kontrowersyjnej. To, że PiS uznał Jana Olszewskiego za swojego patrona jest sprawą tego ugrupowania, powodów do ogólnonarodowego kultu Zmarłego nie ma.

Główną część sesji zakończył wybór delegatów do Euroregionu „Pomerania”. Potem był jeszcze punkt: interpelacje i zapytania. Sesja, rozpoczęta o 9.00, zakończyła się o godzinie 12.12.