124079352_3394038023984956_2805682702662586977_n

Policka Biblioteka Publiczna postawiła sprawę jasno. Dziś (6 XI) pojawiło się ogłoszenie: Biblioteka zamknięta do odwołania. OK, rozumiemy.
Nie do końca wyjaśniona jest sytuacja w Miejskim Ośrodku Kultury. Bo niby na FB, 4 listopada, ukazała się informacja o „Czasowym zamknięciu od 7 do 29 listopada 2020 r. instytucji kultury, filharmonii, oper, operetek, teatrów, muzeów, kin, domów kultury, bibliotek, galerii sztuki [co] oznacza, że nie będą mogły być w nich organizowane wydarzenia z udziałem publiczności.”, ale zarazem dopuszcza się „działalność związaną z prowadzeniem prób i przygotowaniem do organizacji wydarzeń artystycznych”, oczywiście przy zachowaniu zasad. Zarazem przenosi się niektóre spektakle na grudzień (np. „Koncert Olgi Adamskiej z listopada przeniesiony jest na 4.12…”) Ponieważ w kraju jest chaos i nikt nic pewnego nie wie: kiedy, czy w ogóle oraz na jak długo przewidywany jest pełny lockdown? – chyba sensowniej byłoby od razu zawiesić całkowicie publiczną działalność MOK do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności. Nikt o to nie miałby najmniejszych pretensji. Ale to nasze zdanie.