parkiet1

fotokopia

Kiedy doniesienia agencyjne zajmują się tylko Covidem-19 i protestami ulicznymi w związku z werdyktem Trybunału dotyczącym aborcji – życie ma więcej barw i toczy się dalej, choć część ważnych wydarzeń umyka uwadze opinii publicznej. A szkoda, bo są istotne.

W sobotę, 24 października, na bardzo poważnym portalu www.parkiet.com pojawił się artykuł Barbary Oksińskiej: „Skonfliktowany prezes Azotów stracił stanowisko”, poświęcony kulisom odwołania Wojciecha Wardackiego z funkcji prezesa Grupy Azoty S.A. Przyznajemy uczciwie, że takiej krytyki byłego już prezesa tośmy jeszcze nie czytali.

Dowiadujemy się m.in.:

– że prezes to „człowiek Brudzińskiego” (tajemnica poliszynela, ale zawsze)
– że był „zaciekłym wrogiem wiceprezesa Pawła Łapińskiego”
– że w trakcie swej prezesury „zdążył wejść w konflikt z dużą częścią zespołu – w tym z pozostałymi członkami zarządu i z członkami rady nadzorczej”
– że „nie miał też dobrych relacji ani z analitykami rynku, ani z dziennikarzami. Wszędzie węszył spisek. Znany był też z otwartej krytyki innych spółek Skarbu Państwa”
– że „odwołanie prezesa Azotów to dobra, oczekiwana przez analityków zmiana”
– że „Kolejnym krokiem może być utrata przez Wardackiego funkcji prezesa zależnych Polic”

I tak dalej, tak dalej. Nie komentując więcej informujemy tylko, że we wtorek, 27 października, ma zebrać się rada nadzorcza „Polic” S.A. Jeśli, jak sugeruje artykuł, zapadła decyzja o odwołaniu – niebawem ktoś inny może pełnić obowiązki prezesa ważnych dla regionu zakładów.

Pełny tekst w formacie pdf oraz reprodukcję artykułu zamieszczamy niżej:

parkiet1

parkiet1_sam_tekst