Długo, oj długo ta ważna trzebieska ulica czekała na zasłużony remont. Przynajmniej 14 lat, bowiem kiedyś „wypadła” z zespołu największych inwestycji w postaci kanalizacji i gazyfikacji i przebudowy plaży zakończonych w roku 2006. Pomińmy jednak ten temat, donosząc tylko o tym, co się obecnie dzieje.
Od 28 września br. do 29 maja 2021 Polna będzie wyłączona z ruchu (przejazd jedynie dla właścicieli posesji), co stworzy spore utrudnienie zarówno dla mieszkańców, jak i gości chętnie odwiedzających Trzebież.
Do Małej Trzebieży (ul. Osadników i przecznice) oraz w rejon plaży dojechać będzie można tylko „na okrągło”, czyli przez Dużą Trzebież. Weekendowym przybyszom specjalnej różnicy to nie czyni, zwłaszcza że sezon minął, w gorszej sytuacji są mieszkańcy. Bo do Szczecina i Nowego Warpna również muszą jechać dookoła, a zmotoryzowani będą sarkać na uciążliwość przejazdu ul. Rybacką, od kościoła do Żeglarstwa. „Od zawsze” jeździ się tam ciężko, a teraz będzie jeszcze gorzej.
Prawie dobrze, ale nie do końca wytyczono objazdy autobusowe. Z opisu objazdów wynika, że przez czas remontu (+/- 8 miesięcy) autobusy nie pojadą ul. Osadników. Zatem po pracy, wizycie w Policach u lekarza lub z zakupami trzeba będzie „drałować” od pętli autobusowej w Małej Trzebieży (początek plaży i ulicy Spacerowej na mapce nr 1) może nawet kilometr do miejsca zamieszkania. Czy rzeczywiście nie dałoby się zrobić tymczasowej „pętli” np. przy Leśnej (na mapce nr 2)? Albo na samym końcu Osadników (na mapce nr 3)? Niechby autobus, w którymś z tych miejsc nawracał i jechał sobie na powrót do stałej pętli przy plaży. Żadnych nakładów nie potrzeba, tylko decyzja przewoźnika, a ułatwienie byłoby duże. Szczególnie gdyby w tym roku nadeszła prawdziwa zima.
Opis objazdów (zrozumiały tylko dla kogoś, kto jest mieszkańcem lub dobrze zna Trzebież) można znaleźć TUTAJ.
Na foto: Bardzo dawno temu: grzybiarze oczekują na autobus, przystanek przy zbiegu ulicy Polnej i ówczesnej WOP. Rok 2004.
Komentarze