0000

Dziś (01.10.2019) o 9.00, w polickim Urzędzie Miasta pojawił się marszałek Olgierd Geblewicz, aby z Burmistrzem Polic, Władysławem Diakunem podpisać porozumienie dotyczące finansowania dwóch ważnych inwestycji. „Budowy dróg rowerowych w Policach w celu zapewnienia dostępności komunikacyjnej do terenów przemysłowych – etap II” oraz „Budowy węzła przesiadkowego przy Placu Chrobrego w Policach”.

Porozumienie ważne, dla gminy bardzo istotne, ale, ponieważ to czas przedwyborczy, „konia kują, żaba nogę podstawia”. W roli „żaby” wystąpiła  czwórka członków PiS, w tym obecny poseł – Rafał Mucha z Gryfina, kandydujący również w nadchodzących wyborach.

O co chodzi? O tym w drugiej części notatki. Na foto (archiwum) marszałek Olgierd Geblewicz i burmistrz Władysław Diakun.

Najpierw o wydarzeniu

Zakres rzeczowy projektu “Budowa dróg rowerowych w Policach w celu zapewnienia dostępności komunikacyjnej do terenów przemysłowych – etap II” obejmuje budowę ścieżki rowerowej od Polic-Jasienicy do Niekłończycy wraz z obiektami „Bike&Ride”, zakupem i montażem wiat z miejscami postojowymi dla rowerów. Projekt realizowany w ramach Strategii ZIT SOM. Wsparcie przyczyni się do usprawnienia komunikacji publicznej poprzez wprowadzanie ułatwień w zakresie korzystania z transportu miejskiego i publicznego – droga dla rowerów będzie łączyć strefy zamieszkania z obszarami przemysłowymi w Policach i z centrami przesiadkowymi oraz będzie alternatywną trasą dojazdu do centrów Polic dla indywidualnego transportu samochodowego. Działanie podejmowane na obszarze, dla którego stworzono PGN i Plan Zrównoważonej Mobilności Miejskiej. Podejmowana interwencja znajduje się na obszarze miejskim i terenie wiejskim, stanowiąc połączenie danej miejscowości z centrum przesiadkowym znajdującym się na obrzeżach Polic. Projekt ma na celu zmianę środka transportu z indywidualnego samochodowego na indywidualny rowerowy jako środka dojazdu do centrum przesiadkowego, miejsc pracy i szkoły. Na budowę tego etapu ścieżki rowerowej Gmina Police pozyskała 848 201,91 zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2014 – 2020. Wykonawcą prac jest Przedsiębiorstwo Budowlane “BIS”.

Przedmiotem inwestycji “Budowa węzła przesiadkowego przy Placu Chrobrego w Policach” jest przebudowa węzła przesiadkowego: nawierzchni i peronów przy placu Chrobrego w Policach wraz z miejscami parkingowymi i stanowiskami dla rowerów, remont wiat autobusowych, połączenie z drogą wojewódzką, budowa chodników, oświetlenia i kanalizacji. Realizacja projektu zapewnia możliwość przesiadania się pomiędzy systemami transportu publicznego i indywidualnego. Na realizację projektu gmina Police pozyskała 827 614,21 zł z Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-2020.

Trudno nie dostrzec wagi obu przedsięwzięć dla społeczności gminy. I trudno nie widzieć zasług: zarówno związanych ze skutecznymi staraniami gminy o dofinansowanie, jak i Marszałka województwa, który, za pośrednictwem struktur urzędowych, owo staranie zaaprobował.

Powie ktoś: przecież rolą Urzędu Marszałkowskiego jest rozdzielanie pieniędzy unijnych na różne inicjatywy. Owszem, prawda, ale w powodzi dobrze przygotowanych wniosków niełatwo jest dostrzec te, które mają wybitne znaczenie społeczne. Chociaż, na pierwszy rzut oka, nieoczywiste dla wielu.

Nie mamy powodu „kadzić”, lecz obserwując od lat politykę Urzędu Marszałkowskiego, doceniamy coś, co roboczo nazwiemy: intuicją samorządową. Konkurujące projekty (budżet, choć znaczny, nie jest z gumy) trzeba umieć ocenić, rozważyć i ostatecznie zaakceptować. To, że policka gmina otrzymuje sporo dofinansowań bardzo dobrze świadczy zarówno o jej staraniach (kwalifikacje pracowników), jak i o szerokości spojrzenia władz województwa, dostrzegających wybitne dobro w proponowanych przedsięwzięciach. Okazjonalna uroczystość związana z podpisaniem umów istoty i wagi zdarzeń do końca nie wyraża. Lecz trudno tego aspektu nie dostrzegać.

A teraz o „żabie”

Wczoraj, ni z gruszki, ni z pietruszki, po prostu nagle, z biura poselskiego parlamentarzysty Rafała Muchy (PiS, poseł od momentu wyboru Joachima Brudzińskiego na europosła, maj 2019) w popołudniowej porze otrzymaliśmy informację, że również we wtorek, też o godzinie 9.00, ów pan organizuje przed UM w Policach „konferencję prasową” poświęconą zagadnieniu wiaduktu przy Kuźnickiej, a ściśle: powodom opóźnień w ukończeniu inwestycji i przyczynom braku odpowiedzi Burmistrza Polic na złożone w tej materii zapytania.

Rozumiemy „drakę”, nie rozumiemy problemu. Po pierwsze zapytanie pana posła zostało złożone 7 dni temu (dokładnie 24 IX) i Burmistrzowi Polic przysługuje przynajmniej dwutygodniowy okres na ewentualną odpowiedź. A co do meritum?

Wszyscy wiemy o co chodzi. Wiadukt nie jest ukończony gdyż firma go remontująca (Energopol) balansuje na krawędzi plajty. Najpewniej zdoła jej uniknąć, niemniej rozsiane po Polsce budowy muszą cierpliwie czekać na zakończenie. Również i ta policka. Nota bene – relatywnie drobna, czyli nie najważniejsza.

Poseł Rafał Mucha, mieszkający w Gryfinie, interesuje się wiaduktem przy ul. Kuźnickiej niejako surrealistycznie

Bo cóż go on obchodzi? Nie korzysta z tej trasy, nigdy się tu (w Policach) nie pojawiał, tematu nie zna, ale „rozrabia”. Po co?

Wiadomo, wybory. Tylko drobna uwaga. Z jakich powodów policcy zwolennicy PiS mieliby głosować na Rafała Muchę z Gryfina kiedy mają Kazimierza Drzazgę lub Jolantę Tobołę z Polic? I dlaczego posła wspierają lokalni działacze partii: radni RM: Stanisław Łabuz i Ryszard Tokarczyk (zob. foto na stronie Radia Szczecin), a całemu zdarzeniu patronuje szef powiatowych struktur, Mariusz Różycki? Bunt w szeregach?

Próba odebrania głosów polickim kolegom wygląda na mocno niekoleżeński zabieg, ale do PiS nie należymy, zatem to nie nasz problem. Pozostaje życzyć szczęścia w wyborach.